Panele wodoodporne czy płytki drewnopodobne – co wybrać do kuchni i łazienki?

Panele wodoodporne

Jeszcze do niedawna w pomieszczeniach, takich jak kuchnia, przedpokój czy łazienka położenie paneli wiązało się z koniecznością dość częstej ich wymiany. Ten materiał, zastępujący drewno, niezbyt dobrze radzi sobie z wilgocią, rozlaną wodą czy wyższą temperaturą. Od kilku lat na rynku dostępne są jednak panele wodoodporne.

Zalety paneli wodoodpornych

Zalet płyt laminowanych jest wiele. Przede wszystkim dają uczucie ciepła jak inne panele, a równocześnie mają wszystkie zalety płytek. Są trwałe, niestraszna im duża wilgotność czy woda. Dlatego doskonale sprawdzają się w narażonych na wilgoć pomieszczeniach. Wyglądem nawiązują do tradycyjnych linii paneli, dzięki czemu możemy zachować jednolitą kolorystykę podłóg w całym domu. Panele wodoodporne stosowane powinny być również w mieszkaniach, w których mieszkają zwierzęta, szczególnie te bardziej rozrabiające.

Wady wodoszczelnych paneli

Problemem może być cena, która jest zdecydowanie wyższa niż tych standardowych. Jest to również droższe rozwiązanie niż położenie płytek. Musimy się jednak liczyć z tym, że panele wodoodporne mogą nie sprawdzić się w każdej łazience. Mimo powłok zabezpieczających przed wodą, wielu fachowców odradza ich stosowanie w tym pomieszczeniu. Wiele zależy od naszego sposobu użytkowania łazienki oraz jakości wybranych paneli.

Panele to produkt typowo sztuczny, dlatego nie jest tak trwały, jak te naturalne. Jeśli się uszkodzą lub zużyją, wyglądają brzydko i wymagają wymiany.

.

Płytki drewnopodobne

Płytki drewnopodobne to kafle, które swoim wyglądem doskonale imitują prawdziwe drewno. Na rynku dostępna jest bogata oferta fliz przypominających każdy gatunek drewnianej podłogi. Kładzenie płytek drewnopodobnych jest równie proste, co tych klasycznych.

Zalety płytek drewnopodobnych

Przede wszystkim są w pełni wodoodporne. Bez problemu można je więc stosować zarówno w kuchni, jak i łazience. Sprawdzą się na podłodze oraz na ścianach, np. w kabinach prysznicowych czy nad wanną. Płytki można łatwo utrzymać w czystości nawet, gdy w domu są alergicy. Do złudzenia przypominają drewno, zarówno jeśli chodzi o kolorystykę, jak i ułożenie słoi. Wielkościowo przypominają panele, dzięki czemu jeszcze lepiej imitują drewno.

Niewątpliwą zaletą płytek imitujących drewno jest ich trwałość i odporność na czynniki zewnętrzne. Nie musimy bać się o powstawanie zarysowań, odprysków czy odkształceń. Jeśli planujemy ogrzewanie podłogowe, to płytki drewnopodobne będą zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż panele.

Płytki są nowoczesnym sposobem na wykończenie podłóg. Flizowanie jest proste, szybkie, a dostępne wzory pozwalają na dopasowanie ich do każdego wnętrza.

Wady płytek imitujących drewno

Największą jest z pewnością chłód charakterystyczny dla kafelków. Nie da się go uniknąć, chyba że zdecydujemy się na podgrzewane podłogi. Chłód przydaje się latem, ale zimą może być nam mało przyjemnie stąpać bosymi stopami po płytkach. Problem nie będzie nas dotyczył, jeśli nie chodzimy boso lub w newralgicznych miejscach położymy dywaniki.

Płytki są nieco trudniejsze w montażu niż panele, które układa się jak puzzle. Do położenia kafli potrzebna będzie nam pomoc fachowców od remontów i wykończeń.

Co wybrać – płytki czy panele?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Musimy zastanowić się, jakie są nasze potrzeby, jakim budżetem dysponujemy i czego oczekujemy od wnętrza. Najważniejsze byśmy wybrali to rozwiązanie, które najlepiej wpasuje się w nasze upodobania.